-
Ze starszej półki: „Na oślep” Siri Hustvedt
Wyglądał obco. Czułam się tak, jakbym widziała go po raz pierwszy, poza tym reszta odpowiadała dokładnie temu, co zapamiętałam. Ale dlaczego on się zapodział gdzieś w zakamarkach mojej pamięci? Ilu jeszcze podzieliło jego…
-
Pełna „Niepełnia”
Nie pamiętam, które z nas umarło tamtego dnia, wiem jedynie, że ta historia zaczyna się od śmierci. Kiedy tak zaczyna się książka, wpadam w nią jak w studnię i rzeczywistość dookoła przestaje się…