literatura faktu
-
Jako dowód i wyraz przyjaźni
“Budując wielkopańskie mieszkanie polskiej nauce i kulturze, budują królewską siedzibę polskiej młodzieży. Budują dom wielki i ozdobny, który pięknymi zgłoskami z alfabetu architektury wpisuje słowo “przyjaźń” do nowego polsko-rosyjskiego słownika.” Czym jest dla…
-
“Pressowe” podsumowanie trzech miesięcy
Wakacje rozleniwiają nie tylko uczniów. Nauczyciele też nie mają na co narzekać (swoim starym zwyczajem ;)). Nie rozleniwiłam się na tyle, żeby czytać mniej, ale faktycznie nieco mniej z różnych przyczyn, pisałam.…
-
“Miedzianka” w Miedziance
Jestem czynnie pracującym historykiem. Wiem, że świat bardzo szybko się zmienia, a od początku XIX wieku – we wprost zastraszającym tempie. Wiem, że znikają miejscowości, ba całe miasta, i trzeba nad tym przejść…
-
Protokół spotkaniu KK – “Kaprysik”
PROTOKÓŁ ZE SPOTKANIA SABATU (CZAROWNIC) Z karygodnym opóźnieniem w końcu zebrałam się, żeby napisać parę słów o naszym czerwcowym spotkaniu z Mariuszem Szczygłem i jego Kaprysikiem 🙂 W sprzyjających okolicznościach początku lata…
-
Literacki Sopot 2015 i “Ballada o kapciach”
Lato chyli się ku końcowi, ale koniec wakacji zbliża się jeszcze bardziej nieubłaganie. By osłodzić sobie te ostatnie dni przed powrotem do pracy i złagodzić związany z tym ból, postanowiłam wybrać się na…
-
Cynkowi chłopcy w Afganistanie – Swietłana Aleksijewicz
Co mam z tym teraz zrobić? Byłem tam… Widziałem takie rzeczy, ale nikt o tym nie pisze… Takie złudzenie optyczne… Jeśli coś nie jest opisane, to jakby tego nie było. No więc…
-
13 pięter problemów mieszkaniowych
Kraków. Październik 2007 roku. Szukam mieszkania, pokoju lub miejsca w pokoju do wynajęcia. Internat wojskowy przestał być ogólnodostępny, a wynajmowane na kolejnym roku studiów mieszkanie mimo położenia tam, gdzie diabeł mówi przysłowiowe dobranoc,…
-
Miedzianka – historia wracania na mapę
Podróże kształcą, a czytanie poszerza horyzonty. Być może. Ale dla mnie najpiękniejszy jest ten dreszcz, kiedy to, co w literaturze zlewa się z tym prawdziwym, rzeczywistym. O podróży do Miedzianki myślałam już…
-
Wiara w przedmioty – “Jak przestałem kochać design”
Przedmioty to wszystko, co po nas zostaje. Jedyna forma nieśmiertelności, na jaką możemy liczyć. Design. To brzmi dumnie. Brzmi trochę jak niepotrzebna amerykanizacja naszego narodowego (i jak niektórzy twierdzą – normalnego) pojęcia…
-
Życie odzyskane – “Pani Stefa” wraca do domu
Szlomowi się odpomina: – Żyła tak, że mało o niej wiedzieliśmy, taka… – Szuka słowa. Bardzo dba o to, żeby jego polski, zahibernowany na Kercelaku, brzmiał poprawnie. – Taka niebyła. Nic po niej…