7 książek, które powinieneś przeczytać przed Festiwalem Conrada
Conrad Festival zbliża się wielkimi krokami. Już od poniedziałku w Krakowie prawdziwe święto literatury, ale też kultury w ogóle, bo organizator przewidział oprócz spotkań autorskich, także projekcje filmów, dyskusje o rodzimym rynku wydawniczym, tłumaczeniach, redakcji, polskiej książce ilustrowanej oraz warsztaty dla dzieci. Pełny program wydarzeń znajdziecie TUTAJ.
Zwykle nie unikam przedstawiania jakichkolwiek rankingów lub wyborów, ale tym razem postanowiłam przedstawić wybór siedmiu najciekawszych (moim subiektywnym zdaniem) książek, które powinniście przeczytać z okazji Festiwalu. Znajdziecie tu krótkie opisy wydawnicze oraz termin spotkania z ich autorami w Krakowie.
Richard Flanagan, „Ścieżki północy” (i pozostałe powieści), Wydawnictwo Literackie
Osadzony w japońskim obozie, którego jeńcy są wykorzystywani do pracy przy budowie Kolei Śmierci w Birmie, chirurg Dorrigo Evans nie może przestać myśleć o romansie z żoną swego wuja sprzed dwóch lat. Bliski rozpaczy codziennie musi walczyć o ocalenie podlegających mu żołnierzy przed głodem, cholerą, torturami… Pewnego dnia otrzymuje list, który zmieni jego życie na zawsze. Jest to opowieść o wielu rodzajach miłości i śmierci, o wojnie i prawdzie, do której dochodzi się z wiekiem, o sukcesie, który osiąga się po to tylko, by uświadomić sobie, co się straciło.
Spotkania:
Piątek, 28.10.2016, 18:00, „Osadnicy” (spotkanie z Richardem Flanaganem; prowadzenie: Michał Nogaś, miejsce: Pałac: Czeczotki)
Sobota, 29.10.2016, 21:00 „Dwa krańce języka” (dyskusja: Michael Cunningham, Richard Flanagan; prowadzenie: Magda Heydel, miejsce: Pałac Czeczotki)
Eleanor Catton, „Wszystko, co lśni” (oraz „Próbę”),Wydawnictwo Literackie
Lata 60. XIX wieku, Nowa Zelandia. Na wyspie wybucha gorączka złota. Szkot Walter Moody to jeden z tych śmiałków, którzy przybywają do miasta Hokitika skuszeni wizją bogactwa. Tuż po zejściu na ląd jest świadkiem dziwnego zgromadzenia. Dwunastu mężczyzn spotyka się w tajemnicy w palarni jednego z hoteli, by przedyskutować sprawę serii niewyjaśnionych zdarzeń. Kilka dni wcześniej bez śladu zaginął pewien młody bogacz, który zamieniał w złoto wszystko, czego się tknął. Na drodze prowadzącej do Hokitika znaleziono nieprzytomną prostytutkę, która próbowała odebrać sobie życie. A w chacie poszukiwacza złota, który zapił się na śmierć, niespodziewanie znaleziono wielką fortunę… Wkrótce okaże się, że losy wszystkich mężczyzn, biorących udział w sekretnej naradzie, są ze sobą w dziwny sposób powiązane. Każdy z nich ma swoją opowieść, swoje grzechy i sekrety. Każdy z nich przybył do Nowej Zelandii z innego zakątka globu, aby zdobyć fortunę. Złoto jednak ma to do siebie, że zawsze jest go za mało. „Wszystko, co lśni” to epicka opowieść z czasów gorączki złota w Nowej Zelandii – o poszukiwaniu szczęścia, marzeniach i przeznaczeniu zapisanym w gwiazdach. Jest to także popis ogromnego talentu Eleanor Catton. Młoda pisarka niczym zegarmistrz stworzyła ze swej książki doskonale działający mechanizm, w którym każda z kilkudziesięciu postaci ma swoje miejsce i zadanie do wykonania. Mistrzowsko połączyła wątki historyczne i sensacyjne, przygodę rodem z Dzikiego Zachodu i kryminalną zagadkę. Takie książki zdarzają się niezwykle rzadko! Wszelkie laury i pochwały, jakie spływają na pisarkę, są w pełni zasłużone, a porównania choćby do „Imienia róży” wcale nie przesadzone.
Spotkanie:
Sobota, 29.2016, 19:30 „Lśnienie” (spotkanie z Eleanor Catton; prowadzenie: Maciej Świerkocki, miejsce: Pałac Czeczotki)
Michael Cunningham, „Godziny” (i pozostałe powieści), Rebis
“Godziny” to głęboko poruszająca, przepełniona namiętnościami powieść inspirowana życiem i twórczością Virginii Woolf. Michael Cunningham umieścił jej akcję na przemian w różnych okresach XX wieku. Losy dwóch głównych bohaterek – Clarissy Vaughan i Laury Brown – splata z wątkami zaczerpniętymi z życiorysu pisarki. Clarissa, mieszkanka współczesnego Nowego Jorku, nazwana przez mężczyznę, którego kocha, panią Dalloway, jest wydawcą. Laura – gospodynią domową uwięzioną w dusznym, beznamiętnym małżeństwie. Obie szamoczą się między pragnieniem miłości a wpojonymi zasadami, między nadzieją a rozpaczą. Próbują odnaleźć radość życia na przekór temu, czego oczekują od nich przyjaciele, kochankowie, rodzina.
Spotkania:
Piątek, 28.10.2016, 21:30, pasmo filmowe, „Godziny” (wprowadzenie: Michael Cunningham)
Sobota, 29.10.2016, 21:00, „Dwa krańce języka” (dyskusja: Michael Cunningham, Richard Flanagan; prowadzenie: Magda Heydel, miejsce: Pałac Czeczotki)
Samar Yazbeck, „Przeprawa. Moja podróż do pękniętego serca Syrii”, Karakter
Wstrząsający dokument o wojnie w Syrii. Tej książki nie napisał zachodni reporter. Jej autorką jest syryjska dziennikarka, która brała czynny udział w protestach przeciw rządowi al-Asada. Zmuszona do opuszczenia kraju, w latach 2012–2013 trzykrotnie wracała tam z narażeniem życia, by opisać losy rewolucjonistów i zwykłych ludzi gnębionych i zabijanych najpierw przez reżim al-Asada, a potem także przez rozmaite grupy ekstremistów. Samar Yazbek jeździ po kraju i rozmawia z kobietami i mężczyznami, z tymi, którzy stracili wszystkich bliskich, i z tymi, którym udało się zachować resztki nadziei, z Syryjczykami i z zagranicznymi bojownikami, którzy zasilają szeregi ISIS i ku rozpaczy mieszkańców Syrii zaczynają okupować ich kraj i narzucać swoje reguły gry. Pisarka chce dać świadectwo temu, czego doświadczają jej rodacy. Przedstawia ich codzienną udrękę – dokumentuje postawy, losy, sprzeciw wobec okrucieństwa, bezsilność i gniew. Pisze o ludziach, którzy próbują przetrwać i jakoś żyć pomimo spadających bomb, zrujnowanych domów i skrajnej biedy. Przedstawia tych, którzy stawiają opór – walcząc, starając się podtrzymywać więzi, pracując, rodząc dzieci – a kiedy zbliża się kolejny samolot – szukając miejsca, w którym można by się schronić. Pisze o matkach, na których oczach giną dzieci, i o dzieciach, które muszą sięgnąć po broń. „Gdybym przeczytała o czymś takim w książce, nigdy bym nie uwierzyła” – pisze Yazbek o tym, co widzi. I rzeczywiście, trudno uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Łatwiej jednak zrozumieć, kim są tysiące uchodźców, którzy przekraczają dziś granice Europy, dlaczego opuszczają Syrię i przed czym uciekają.
Spotkanie:
Piątek, 28.10.2016, 20:00, „Serce Syrii” (spotkanie z Samar Yazbek; prowadzenie: Olga Stanisławska, miejsce: Pałac Czeczotki)
Artur Domosławski, „Wykluczeni”, Wielka Litera
W Kolumbii wojsko morduje młodych mężczyzn z dzielnic biedy, aby podnieść statystyki „wojny z terrorem” i otrzymać premie finansowe. W Brazylii drobni sklepikarze zrzucają się na odstrzelenie „mętów” – bezdomnych dzieci, śpiących na schodach świątyni. W Kenii brytyjscy kolonizatorzy, ponad dekadę po Holocauście, uruchamiają obozy koncentracyjne, poddając dzieci Kikujów śmiertelnym „szczepieniom”. Na Okupowanych Terytoriach Palestyńskich wojsko utrudnia rdzennym mieszkańcom dostęp do wody i zakazuje gromadzenia deszczówki. Kobiety w Ciudad Juarez znikają, ponieważ… są kobietami. W dalekiej Mjanmie dokonuje się ciche ludobójstwo na narodzie Rohingjów, o których większość ludzi Zachodu nawet nie słyszała. Notes Artura Domosławskiego wypełniał się przez lata historiami przemocy i wykluczenia. Razem z nim odwiedzamy miejsca odległe od siebie o tysiące kilometrów: Kolumbię, Brazylię, Meksyk, Palestynę, Egipt, Sudan Południowy, Kenię, Tajlandię i Myanmar, za każdym razem poznając nowy sposób, w jaki – będąc człowiekiem w XXI wieku – można cierpieć i zadawać ból. Te historie – ułożone jedna przy drugiej – łączy, mimo pozornych różnic, intymna nić. Nieważne w jakim języku mówisz, jeśli jesteś „nagim życiem” w rękach tych, którzy mają władzę, możesz zginąć, zniknąć, zostać zepchniętym do roli „podczłowieka”. Globalizacja i homogenizacja objęła nie tylko rynki finansowe, ale też biedę, rozpacz i śmierć. W lekturze tej książki nie chodzi jednak tylko o przyglądanie się, o dreszcz przerażenia, a nawet o odruch empatii. Domosławski nie jest sentymentalny i nie pozwala na naiwną lekturę. Nieszczęścia, jakie dotykają bohaterów jego opowieści nie są jakimś „obiektywnym” zrządzeniem losu, lecz skutkiem decyzji prześladowców, a także politycznych i ekonomicznych interesów tych wszystkich, którzy na dokonujące się na ich oczach dramaty patrzą i milczą. Czy w historiach z tamtego świata nie odnajdziemy czasem naszych śladów? Czy w beztrosko zarysowanych granicach, w tradycji eksploatacji, w wyciętych lasach, w waśniach plemiennych nie odnajdziemy czasem tropu prowadzącego nas z powrotem do miast bezpiecznego, dostatniego i zadowolonego z siebie Zachodu? Do Warszawy, Krakowa, Gdańska, Wrocławia?
Spotkanie:
Piątek, 28.10.2016, 16:00 „Wykluczone, wykluczeni” (spotkanie z Arturem Domosławskim, prowadzenie: Katarzyna Kubisiowska, miejsce: Pałac Czeczotki)
Adam Wajrak, „Wilki”, Agora
Adam Wajrak, ulubiony dziennikarz przyrodnik Polaków, mieszkaniec Puszczy Białowieskiej, w swojej najnowszej książce opowiada o latach tropienia wilków i przyjaźni z tymi najbardziej fascynującymi drapieżnikami Europy. Adam Wajrak: Wiem, że wśród moich czytelników jest dużo ludzi młodych i bardzo młodych, przez co niezwykle wrażliwych. Mam do nich pewną prośbę. Gdyby ta książka była tylko o wilkach, nie zawracałbym wam głowy tym ostrzeżeniem, bo przecież doskonale wiecie, że przyroda potrafi być brutalna. Ta książka jest jednak również o tym, co ludzie robili i robią wilkom, jednemu z najbardziej prześladowanych dużych ssaków, jakie żyją na naszej planecie. Są to często rzeczy niezwykle okrutne i przerażające. Dlatego bardzo was proszę, porozmawiajcie z rodzicami, żeby tę książkę przejrzeli, zanim weźmiecie ją do ręki, albo przeczytali ją razem z wami.
Spotkanie:
Sobota, 29.10.2016, 13:00, wydarzenie dla dzieci: „Umarły las” (spotkanie z Adamem Wajrakiem i Tomaszem Samojlikiem, prowadzenie: Szymon Kloska; miejsce: Pałac Czeczotki)
Ryszard Koziołek, „Dobrze się myśli literaturą”, Czarne
„Dobrze się myśli literaturą” to zbiór esejów o praktykowaniu wiary w literaturę, rozumianą jako konieczność mówiącego człowieka. Ryszard Koziołek przekonuje, że ilekroć próbujemy coś wyjaśnić, porozumieć się z innym lub wyrazić własne emocje, jesteśmy skazani na literaturę. Czynimy to również bez lektury, ale – jak przekonuje autor – czytanie ulepsza nasze myślenie i mowę. W myśleniu literaturą autor sięga do twórczości klasyków – jak Prus, Kraszewski, Sienkiewicz, Przybyszewska czy Mrożek – oraz pisarzy współczesnych – Springera, Stasiuka, Pilcha czy Karpowicza. Życiorysy są dla niego równie ważne, jak fikcje, jeśli tylko pozwalają myśli ruszyć z miejsca i ćwiczyć się w wyrażaniu i opowiadaniu świata. Eseje Ryszarda Koziołka to także głos w sprawie przywrócenia literaturze należnego jej miejsca, które ostatnimi czasy osłabiły media wizualne. Autor udowadnia, że dla człowieka nie ma lepszego programu symulacyjnego do trenowania wyobraźni, mowy i myślenia niż literatura.
Spotkanie:
Poniedziałek, 24.10.2016, 14:30, „Pomyśl literaturą” (spotkanie z Ryszardem Koziołkiem; prowadzenie: Michał Paweł Markowski; miejsce: Pałac Czeczotki)
Przyjedziecie? Zobaczymy się?
2 komentarze
AniaM
dopiero teraz trafiłam na ten tekst, choć festiwal już minął, to i tak siadam do czytania, bo do większości z wymienionych pozycji jeszcze nie dotarłam 🙁
kotnakrecacz
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz 🙂