O KKN

Nie napiszę, że książki towarzyszyły mi od zawsze, ponieważ nie byłaby to prawda. Ale towarzyszą mi teraz – w każdym pomieszczeniu, w każdej torbie i plecaku, na biurku, pod biurkiem, za szafą, w łazience, kuchni… Książkom z kolei towarzyszy kot Puszkin.

Przez pewien czas udawałam, że piszę doktorat, ale praca zawodowa pochłonęła cały mój czas. Uczę w szkole i na uczelni, podróżuję, czytam i fotografuję. Z książkami jestem związana zawodowo i hobbystycznie. Czego chcieć więcej?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *