Zagubieni w samotności, odnalezieni u Zadie Smith
Jego nadzieja była z gatunku najpiękniejszych. Mało kto potrafi mocą samej nadziei żółcić czerwień.
Brytyjski angielski Marthy nie nadawał się do przepraszania. Hanwell był człowiekiem niczym niewyróżniającym się z tłumu, jednym z tych, na których nigdy nie zwraca się uwagi. Fatou nigdy nie pielęgnowała nadziei na szczęście, ale znała gorsze wady niż marzycielstwo. Martha szuka mieszkania w Ameryce za grosze, ale zabiera ze sobą za ocean tajemnicę. Hanwell wszystko, co miał zamienił na restauracyjny zmywak i puste mieszkanie. A Fatou żyje życiem służącej, dla której jedynymi rozrywkami są pływanie i obserwowanie amatorskich meczów badmintonowych w londyńskiej ambasadzie Kambodży. Każdy z nich jest samotny zupełnie inaczej, a jednak tyle ich łączy – banicja i związane z nią wyobcowanie, układanie życia z kawałków w świecie tak wielokulturowym, że aż nietolerancyjnym i tak otwartym, że aż nieczułym.
Zadie Smith jest mistrzynią słowa i konstrukcji, choć Lost and Found to jej pierwsze próby zmierzenia się z krótką formą literacką. Nie tworzy prostych historii o początku i końcu, ale w szczelinę między życiem a fabułą wkłada drugie dno, szkatułkę, matrioszkę – jedne w drugie. Wkłada też piękno, wzruszenie i prawdę o nas samych. W tych trzech opowiadaniach pokazuje, jak pozory mogą mylić, jak jesteśmy jako gatunek samolubni i jak łatwo mylimy się w ocenie drugiego człowieka.
Każdy z nas jest częścią własnego opowiadania o samotności. A bohaterowie tych trzech, niczym do biura rzeczy znalezionych, przychodzą do czytelnika i zaraz znikają za rogiem, by znaleźć się w sobie tylko znanej rzeczywistości. Lost and found.
Zadie Smith
Wydawnictwo Znak
Liczna stron:160
Ocena: 5/6
SKRÓT DLA OPORNYCH
Dla kogo na pewno tak: dla wielbicieli dłuższych form prozy Zadie Smith, amatorów opowiadań w ogóle oraz czytelników lubiących zabawę z formą, nie tylko treścią.
Kto powinien omijać: czytelnicy, którzy potrzebują w literaturze pełnych odpowiedzi i jasnych zakończeń oraz ci, którym nie w smak lektura współczesnych brytyjskich pisarzy, którzy dotykają (dość dobitnie, żeby nie powiedzieć dosadnie) problemu multikulturowej samotności.
4 komentarze
Ann RK
Nawet nie pytam, czy będziesz na spotkaniu z Zadie. Opowiesz jak było?
Natalia Szumska
A pewnie, że opowiem 🙂
Opowiem też o Kureishim, Swietłanie i Wassmo – ten tydzień ewidentnie sponsoruje BBF 😀
Ruda Recenzuje
Podoba mi się, w jaki sposób postrzegasz to dzieło.
Niebieska zakładka
Bardzo spodobał mi się Twój "Skrót dla opornych". Zgadzam się z tym, że nie każda książka jest dla każdego, dlatego z chęcią przeczytałam, komu poleciłabyś "Lost and found":)