Z kamerą w bibliotece #5 – Daria :)
W dzisiejszej odsłonie cyklu Z KAMERĄ W BIBLIOTECE Kot Nakręcacz wylądował aż w UK 🙂 Tym razem wprosiliśmy się z Puszkinem do Darii i jej biblioteki. To pierwsza odsłona “nieblogerowa” 🙂
ZAPRASZAM!
Nie jestem blogerem, ale z zamiłowania książkoholikiem!
1. Moja biblioteka wygląda tak:
Na razie, ponieważ chwilowo połowa mieszka sobie w Polsce, a niektóre jeszcze w kartonach (wiem, to straszne, ale takie są uroki przeprowadzek).
2. Pięć książek, którym postawiłabym ołtarzyk to…
I. „Zakazany owoc” Jojo Moyes – dobrze skonstruowana powieść obyczajowa z kilkoma wątkami miłosnymi na pierwszym planie i rodzinną tajemnicą w tle.
II. Ulica tysiąca kwiatów Gail Tsukiyama – tu chyba nie będę orginalna i podała bym wszystkie tytuły związane z historią wprost z Japonii i Chin. Ale co do książki to kocham tam wprost magiczna atmosferę kraju Kwitnącej Wiśni.
III. Wyznania Gejszy Arthur Golden – chyba przedstawiać nie trzeba, kto nie czytał, ten oglądał (choć osobiście wolę książkę od ekranizacji)
IV. Pawilon Kwiatu Brzoskwini Mingmei Yip
V. Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz Lisa See
Dwóch ostatnich pozycji nie opisywałam, ponieważ są to książki obyczajowe z historią Japonii i Chin w tle, godne polecenia tym, którzy lubią zwiedzać zakątki tak dalekie i niedostępne, poznać kulturę tych krajów.
3. Najpiękniej wydana książka/ to według mnie…
Najbardziej podobają mi się zagraniczne okładki książek. Są bardzo dopracowane graficznie, ale wybrałam tą jedną polskiego wydania, która najbardziej do mnie przemawia.
4. Najgorzej wydana współczesna książka …
Chyba najnowsze wydanie Stulatka…, nowa okładka filmowa – nie wiem, czemu ją zmienili poprzednia była bardzo ładna, ba! nawet genialna, a ta nie przypadła mi do gustu.
5. Książki, które powodują u mnie nie przyjemne dreszcze…
Wszystkie książki kulinarne – brrr…
6. Najlepsze pierwsze zdanie książki…
Prawdziwa miłość trafia się tylko w jednym życiu – Mingmei Yip
7. Ulubione miejsce do czytania…
Chciałabym być oryginalna ale chyba niestety nie uda mi się. Miejsce najlepsze to ławka w parku (z racji tego, że moje dziecko na placu zabaw lubi się wyszaleć.) Koc na plaży, na trawce. Ale zdecydowanie lepiej czyta mi się w domu pod osłoną nocy, w fotelu lub na sofie.
8. Ulubiona biblioteka…
Jak na razie ta najbliżej nas, cudowna – LibrariesWest North Somerset UK
9. Gdybym mogła, chciałabym żyć w książce…
żyłabym w tej o tytule Szyfr Blackstone’a (Rose Melikan) – zostać szpiegiem, przeżyć romantyczną miłość w XVIII-wiecznej Angli, rozwiązać parę zagadek, ale przede wszystkim nosić ówczesne stroje.
10. (Wyznanie dodane) Z zamiłowania do książek dopadło mnie zakładkoholizm!
3 komentarze
MarcelinaCzyta
Jestem tu pierwszy raz, ale bardzo spodobała mi się ta inicjatywa. Moja biblioteczka jak na razie jest dosyć skromna, ale za kilka lat z pewnością będzie wyglądała pokaźnie. Pozdrawiam, Marcelina 😉
Natalia Szumska
Super, że jesteś 🙂 Zapraszam także Ciebie i Twoją biblioteczkę do wyznań – niezależnie od wielkości 😀
Gosia Oczko (zemfiroczka)
Zapisuję wszystkie tytuły z punktu 2 😉