-
Wojtacha sama w Moskwie, czyli "Zabijemy albo pokochamy"
W stosunku do was, Polaków, też mamy kompleksy, zazdrościmy wam. To wy potrafiliście przeciwstawić się reżimowi, to wy śpiewaliście… No, jak to szło? – zaczyna nucić “Mury” Kaczmarskiego. (…) A u nas…