-
Spacer po Brwinowie i Podkowie Leśnej śladem “Stulecia Winnych”
Za oknem szaro i ponuro. Nawet zieleń nie wygląda dziś soczyście. Ale nic to, bo w tej tęsknocie za słońcem można zająć się czymś konstruktywnym i zarazem miłym. Mam dla Was propozycję…
-
Ci, którzy przeżyli, zostali w Brwinowie, czyli pierwsze trzydziestolecie “Stulecia Winnych”
– Wojna, Stanisławie… – westchnął ksiądz, pochylając się w jego kierunku (…) – Jaka wojna – zapytał prostodusznie. – Wojna wyzwoleńcza – powiedział obcy mężczyzna ze zniecierpliwieniem. – Niech pan nie mówi,…