varia okołoliteracka
-
Książki z lokalnego rynku
Na pewno znacie takie takie chińskie (!) przekleństwo: „obyś żył w ciekawych czasach”. No to żyjemy. I próbujemy robić, co w naszej mocy, by wyjść z sytuacji obronną ręką — czyli przy założeniu,…
-
Poławiaczki pereł – recenzyjna kapsułka #1
Żyjemy w świecie instant, czy nam się to podoba czy nie. Mamy coraz mniej czasu na zatrzymanie się, podziw, uważność. Tracimy cenne chwile na rzeczy, które nie zostawiają w nas zbyt wiele dobrego…
-
„Źródło” moich zachwytów, czyli Ayn Rand i antyaltruizm
Nie ma na świecie nic prostrzego niż sprzedać duszę. Wszyscy to robią w każdej godzinie swego życia. Gdybym cię poprosił, żebyś zachował duszę — czy zrozumiałbyś, dlaczego to o wiele trudniejsze? Od czasu…
-
Kamień podróżny
W ciemności samemu źle. I strasznie. Dobre tylko to, że nikt mnie tu nie dojrzy. Ani mama, ani tato, ani… nikt! I już! Ja też niczego nie widzę. Prawie jak babcia ze swoja…
-
Logika absurdu, czyli „City” Alessandro Baricco
[Dziś bardziej niestandardowo niż zwykle, bo nawet nie zamierzam udawać, że wracam do regularnego pisania, choć go przecież nie wykluczam.] Nie zacznę cytatem, bo nie umiem wybrać cytatu, który oddawałby choć w części…
-
Domy bezdomne, czyli Śląsk, jakiego prawie już nie ma
Czas nie wygiął tu żadnej belki. Podobno dlatego, że każda z nich nosi w sobie nienaruszony rdzeń, a więc obrabiana była z jednego drzewa. Jest jeszcze żywica, której dawniej nigdy nie spuszczano z…
-
Siła niedostrzegalna, czyli „Niewidzialni” Roya Jacobsena
Z rzadka zdarza się także list w butelce, zawierający mieszankę tęsknot i zwierzeń, przeznaczoną dla kogoś innego aniżeli ci, którzy są znajdują, gdyby jednak trafiła we właściwe ręce, wywołałaby krwawe łzy i wprawiła…
-
Austerowanie bez cukru, czyli dwugłos i „Trylogia nowojorska” Paula Austera
Trochę pogłos, trochę przegłos, ale najbardziej dwugłos. O „Trylogii nowojorskiej” Austera pomiędzy sławetnym Pożeraczem (KLIK) a Kotem z parafii tutejszej. Obydwoje zachęcamy czytelników do detektywistycznego (tudzież antydetektywistycznego) prześledzenia obydwu (?) rozmów. …
-
Sześć zimowych propozycji lektur na najdłuższe wieczory roku
Kiedy myślę o zimowych wieczorach, myślę o fotelu, myślę o kocie, o gorącym kakao, punktowym świetle i książkach. Oczywiście motyw to dość oklepany, więc nie jestem w swych wyobrażeniach odosobniona. Wszak to wzór…
-
Historia i podróże w spódnicy
Poznajcie kobiety, które w spódnicach z krynoliną i w gorsetach pchały się tam, gdzie ich jeszcze nie widziano. Nie jestem wojującą feministką, nie uważam, że kobiety są lepsze niż mężczyżni, nie twierdzę, że…