literatura piękna

Dziewczyna z zapałkami

 

Dlaczego Hańcia wyszła za Pawia? Prawdopodobnie dlatego, że wybrała się w podróż w poszukiwaniu swojego imienia. I zabłądziła.

Ha., Hanna, lub Hańcia, bohaterka powieści Anny Janko, „Dziewczyna z zapałkami”, wiecznie jest w niedoczasie, wiecznie w przerwie czasoprzestrzeni. Urodzona za późno lub za wcześnie po wojnie. Matka Polka, a jednak artystka. Trzeźwo stąpająca po ziemi poetka. Zawieszona gdzieś pomiędzy światem a „nieświatem”, miłością a „niemiłością”, zadowoleniem a rozpaczą. Jest świadkiem pokolenia osób urodzonych w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, których transformacja ustrojowa objęła już jako ludzi dorosłych. Jest więc dzieckiem swoich czasów, ale też czasów własnych rodziców i własnych dzieci. Zupełnie jakby żyła w trzech Polskach jednocześnie, wojennej, socjalistycznej i wolnej.

Anna Janko jest mistrzynią słowa i mistrzynią robienia arcydzieł z nietypowego materiału, od którego każdy inny autor po prostu odwróciłby wzrok. Jej „Dziewczyna z zapałkami” to książka niby o niczym, a jednak o wszystkim. O kobiecości, rodzicielskości, polskości, codzienności. Jest gorzka i zabawna jednocześnie. Jeśli o śmiechu, to przez łzy, a jeśli o płaczu, to z przymrużeniem oka. Wszystko to i jeszcze więcej, bo na deser perfekcyjnie wydany audiobook, z piękną okładką, a przede wszystkim rewelacyjna Anna Gajewska i jej interpretacja, która książce dodaje jeszcze pazura, tempa i poezji codzienności.

Ha. rozpala kolejne zapałki. Każdy malutki i chwilowy rozbłysk to kolejne wspomnienie. Niechronologiczne, nieuporządkowane, a jednak układające się w spójną całość niespełnionego życia, zawsze w cieniu. Czasem nawet cieniu samej siebie. Ha. zaczyna je spisywać. No cóż, bo przecież…

Nie ma się życia, dopóki się go nie opowie.

SKRÓT DLA OPORNYCH

Dla kogo na pewno tak: dla kobiet nietuzinkowych i mężczyzn lubiących takowe przedstawicielki płci pięknej, wielbicieli książek, których siła leży w przegadaniu i magii słowa posiadającego przewagę nad fabułą.

Kto powinien omijać: czytelnicy, którzy nawet na dźwięk słowa „poezja” dostają białej gorączki i palpitacji serca z przerażenia; także ci, którzy potrzebują wartkiej akcji i zorganizowanej chronologicznie fabuły.

 zapałki

Biblioteka Akustyczna (Wydawnictwo Nowy Świat)

Liczba stron: 396

Audiobook: 9h 55min

Ocena: 5/6

logo-600

Jeden komentarz