- 			Dwa miesięce, dwadzieścia książek i innych literackich uciech,podsumowanie stycznia i lutegoZagapiłam się. A w zasadzie z premedytacją zrezygnowałam z podsumowania stycznia. Remont, koniec i początek semestru w pracy, nie służą czytaniu, ale przede wszystkim pisaniu (bo czytać można przecież wszędzie – na boku… 
