-
Fragment protokołu po spotkaniu orwellowskim
Spotkałyśmy się już po raz trzynasty (!) Pewnie dlatego spotkało nas tyle szczęścia – nie dość, że pod względem kulinarnym, to jeszcze osobowo-merytorycznym. Na zebraniu pojawiło się 100% uczestniczek, a nawet ponad, jak…
-
Przygody dobrego wojaka Szczerka
Patrzę za okno, krajobraz iście księżycowy — ciemno, zimno, buro. Ukraina jest z Księżyca. Ale ja nie jestem na Ukrainie. Za oknem Warszawa, środkowoeuropejska (podobno) stolica zasnuta śniegiem, ściśnięta mrozem. A Kijów…
-
Traktat o szczęśliwości czytelniczej, czyli wielka paka z granic.pl
Wygraliśmy konkurs! Przez rok brałam udział w czytelniczym wyzwaniu portalu granice.pl. Przeczytałam 52 książki, ale zgłosiłam się do kategorii 26 książek z powodu braków półkowych 🙂 Dziś przyszło wielkie pudło pełne papieru…
-
KSIĄŻKOWE GADŻETY NIEDOSZŁEGO POETY – cz. 1
Wygląda na to, że jestem gadżeciarą (automatyczna korekta chciała mi poprawić na ‘gazeciarką’). Ale na szczęście w raczej niegroźny sposób. Oto kilka przykładów książkowych gadżetów i innych artefaktów, które są nieodłącznie związane z…
-
Polska Szeherezada w Londynie, czyli o tym, że każdy z nas jest historią
Po książkę Shirin Kader sięgnęłam z powodu okładki. I tytułu. Albo inaczej – tej książki zażyczyłam sobie z powodu okładki i tytułu. Otworzyłam – dobrze się otwiera, powąchałam – pachnie pięknie, popatrzyłam –…
-
KONKURS!!! SZCZEGÓLNIE DLA FANÓW MURAKAMIEGO :))
Ponieważ chwilowo zrobił mi się mały nadmiar gadżetów promujących książkę “Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa” (recenzję możecie przeczytać TUTAJ), postanowiłam ogłosić KONKURS fotograficzny “Barwy Murakamiego” Zróbcie…
-
The best of the best – 2013
To był dobry rok. Wśród wielu książek, które przeczytałam, chyba ze trzy, może cztery, okazały się naprawdę kiepskie. Jedne były lepsze, drugie gorsze, ale miałam w tym roku wyjątkowe szczęście, bo ogromna większość…
-
Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal…
Z zasady nie przepadam za książkami i filmami (no dobra, wyjątkiem jest Beethoven) o zwierzętach – typowych familijnych wyciskaczy łez. Nie jestem też szczególną kociarą (tak, tak, zdaję sobie sprawę z charakteru bloga),…
-
Kot w stanie czystym – czyli 100 powodów, dla których Puszkin jest zwierzem prawdziwym
Po Kota w stanie czystym sięgnęłam trochę z przypadku, bo dostałam go w konkursie Czytelniczego. Ale wpadłam w tę książkę jak śliwka w kompot, szczególnie z powodu bycia szczęśliwą posiadaczką przedstawiciela rodziny kotowatych.…
-
Na dobry (czytelniczo) początek roku, co nieco o końcu… życia
Stary rok zakończyłam książką o końcu, a właściwie o początku tego, co dzieje się z nami po śmierci. Zakład pogrzebowy przedstawia! Dobrze, że do nas trafiłeś to cudowna lektura dla fanów serialu ‘Sześć…