• literatura piękna

    Bez winy – ale czy na pewno?

    Wygląda na to, że ostatnimi czasy dopadają mnie powieści trudne, mroczne, wymagające i wyczerpujące. W dodatku niebezpiecznie miejsca ich akcji leżą niebezpiecznie blisko koła podbiegunowego, co tylko dodatkowo potęguje ponury nastrój i chłód odbioru.…

  • literatura piękna

    Kroniki portowe

    Quoyle malował. Ale bez względu na to, co jeszcze wyremontują w tym domu, myślał, i tak zachowa on ten surowy, niezmienny wygląd majaczącej, wyłaniającej się zza mgły zjawy. Ciekawe, jak wyglądał na początku,…