Puszcza Simony

Śmierci jest tysiąc: giną ciche, nieważne, pozbawione domu żyjątka i kolejne pokolenia drzew — nie ze starości, lecz z wyroku lasu. Serce Ci pęka, a puszcza umiera. Uczeni znają chorobę, potrafią ją leczyć, chcą puszczę zachować. Recept jest kilka, lecz każda uderza w las. Konsylium dzieli się i sprzecza, padają zarzuty, obelgi. Czas płynie, puszcza[…]