Akan, czyli starszy brat

Kiedyś lubiłem długie zdania. Chciałem, żeby były jak linia, która wyraźnie obrysowuje sylwetki ludzi, domów, drzew, pojazdów. Jedna kreska atramentu, która jest w stanie odpowiedzieć na każde pytanie. Ale życie pozbawiło mnie złudzeń, że mogę mu narzucić kontury.  My, Polacy, lubujemy się w historiach wielkich rodaków, bohaterów narodowych, postaci niezapomnianych. Ale od czasu do czasu,[…]