Kot w stanie czystym – czyli 100 powodów, dla których Puszkin jest zwierzem prawdziwym

Po Kota w stanie czystym sięgnęłam trochę z przypadku, bo dostałam go w konkursie Czytelniczego. Ale wpadłam w tę książkę jak śliwka w kompot, szczególnie z powodu bycia szczęśliwą posiadaczką przedstawiciela rodziny kotowatych. Jak się okazało po lekturze Pratchetta – przedstawiciela szczególnego, bo jednego z ostatnich egzemplarzy ginącego Kota Pasterskiego. I z czystym sercem kociego[…]